Odpowiedzialność cywilną za naruszenie prawa spowodowane opublikowaniem materiału prasowego ponoszą autor, redaktor lub inna osoba, którzy spowodowali opublikowanie tego materiału; nie wyłącza to odpowiedzialności wydawcy. W zakresie odpowiedzialności majątkowej odpowiedzialność tych osób jest solidarna. Pozwanie redaktora naczelnego gazety jako osoby decydującej o całokształcie działalności redakcji, oznacza pozwanie każdorazowo osoby, która pełni tę funkcję w momencie wytoczenia powództwa i w momencie wyrokowania, nie zaś osoby, która pełni te funkcję w momencie opublikowania materiału prasowego, zwłaszcza jeżeli redaktor naczelny nie był jednocześnie w momencie ukazania się publikacji redaktorem decydującym lub współdecydującym o publikacji materiału prasowego .
Nie można tłumaczyć publikacji prasowych uzasadnionym interesem publicznym oraz prawem dziennikarza do swobody wypowiedzi i wyrażania poglądów, jeśli są publikowane w ogólnie dostępnych mediach, a opierają się na niedostatecznie sprawdzonych i w rzeczywistości nieprawdziwych informacjach, co podważa profesjonalizm, uzyskany status zawodowy i prestiż danej osoby, naruszając jej dobra osobiste w postaci dobrego imienia oraz czci.
Od obowiązku zachowania szczególnej staranności i rzetelności dziennikarskiej nie zwalnia to, że motywem publikacji prasowej była ochrona uzasadnionego interesu społecznego. Należy mieć także na uwadze, że w przypadku publikacji istotnych dla społeczeństwa informacji, mimo braku możliwości pełnego zweryfikowania przez dziennikarza ich prawdziwości, powinno to zostać uwzględnione w treści, jak również w odpowiedniej formie materiału prasowego. Wymóg szczególnie starannego i rzetelnego postępowania jest bowiem aktualny nie tylko na etapie zbierania, ale także wykorzystania materiałów prasowych. Odpowiedzialność cywilną za naruszenie prawa spowodowane opublikowaniem materiału prasowego ponoszą m.in. redaktor lub inna osoba, którzy spowodowali opublikowanie tego materiału. Warunkiem ponoszenia tej odpowiedzialności przez redaktora naczelnego jest wykazanie, że brał on udział w czynnościach, które doprowadziły do publikacji materiału prasowego.
Nawet jeżeli dziennikarz zachował przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów staranność wymaganą przepisami prawa prasowego, ale przez opublikowanie tekstu naruszył dobra osobiste osoby, której tekst dotyczył, to zachował się sprzecznie z prawem i osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo żądania przyznania zadośćuczynienia.
Dziennikarz ma prawo do własnych poglądów, może poddawać krytyce publikacje swych oponentów, ale musi to być krytyka merytoryczna, nie zaś obelgi i epitety.
Konieczność używania precyzyjnych określeń lub uogólnień powinna być oceniana w aspekcie rodzaju publikacji prasowej. Inna musi być precyzja użyta w artykule, a inna w tzw. leadzie. Treść leadu może być ogólnikowa, lecz musi być spójna z zawartością merytoryczną tekstu. Nie można przypisać autorowi materiału prasowego naruszenia zasad rzetelności i staranności zawodowej, jeżeli zamieszczona w artykule nieprawdziwa informacja jest rezultatem błędnej analizy danych udostępnionych przez opisywany podmiot, w sytuacji gdy osoba fizyczna lub prawna podaje autorowi tekstu informacje niepełne, w sposób niejasny, odmawia udostępnienia danych, udostępnia je wybiórczo i nieterminowo.
Częstym jest też tak, że jeżeli dziennikarz, działając w obronie interesu społecznie uzasadnionego, zachował szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiału prasowego, jego opublikowanie nie jest działaniem bezprawnym także wtedy, gdy okaże się, że materiał ten zawiera informacje nieprawdziwe.
[spacer]
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.